wtorek, 5 lipca 2016

Rozdział IX - Piosenka


~ Selena ~

Rano obudziłam się, mając nadzieję, że mój chłopak nie wyjechał bez pożegnania. Niestety nie było go w moim pokoju. Z szafki sięgnęłam swój telefon i przeraziłam się, kiedy zobaczyłam godzinę. Zegar wskazywał 12:54. Czy ja naprawdę przespałam tyle godzin?

Niechętnie wyszłam z łóżka, bo chciałam doprowadzić się do jakiegokolwiek porządku przed próbą na koncert. Podchodziłam właśnie do swojego bagażu, kiedy zauważyłam kartkę na stoliku. Skierowałam swoje kroki w tamto miejsce i chwyciłam papier w dłonie.

„Kochanie wyglądałaś tak uroczo, że nie miałem serca cię budzić. Jeszcze raz przepraszam za moje zachowanie z wczoraj. Mam nadzieję, że mi wybaczysz. Spotkamy się niebawem. Obiecuję, że nastąpi to szybciej, niż myślisz. Będę tęsknił za tobą ślicznotko. Twój J”. Uśmiechnęłam się szeroko, kiedy czytałam wiadomość, którą Justin zostawił specjalnie dla mnie.

Gdy wybrałam strój, weszłam do łazienki. Od razu weszłam pod prysznic, aby odstresować się po ostatnich wydarzeniach. Zbyt wiele informacji spadło na mnie w ostatnim czasie. Najpierw moi przyjaciele, którzy ruszyli ze mną w trasę, śmierć Amandy, która była dla mnie jak siostra oraz informacja od nieznanej mi osoby o zdradzie mojego ukochanego. Miałam nadzieję, że ktoś pomylił po prostu numery. Nie chciałam wierzyć w to, że mój ukochany mógłby posunąć się do czegoś takiego.

Nagle usłyszałam dźwięk gitary płynący z mojego pokoju. Od razu wiedziałam, kto to był. Tylko jedna osoba grała w taki sposób. Szybko wytarłam się ręcznikiem i założyłam czyste ubrania, po czym owinęłam włosy ręcznikiem. Wyszłam z łazienki, a moim oczom ukazał się zamyślony Niall, który siedział na moim łóżku i uparcie patrzył w struny, jakby czegoś w nich szukał.

– Wszystko w porządku? – spytałam, zajmując miejsce obok blondyna.

Chłopak pokręcił głową w sposób, którym nie przyznawał mi racji. Chciałam coś powiedzieć, aby pocieszyć swojego przyjaciela. Jednak nie zdążyłam nic zrobić. Mężczyzna po prostu wstał i wyszedł, zostawiając mnie zdezorientowaną. Wiedziałam, że nie opuścił tego pomieszczenia na długo. W końcu zostawił u mnie swój ulubiony instrument.

Miałam rację Nialler wrócił kilka minut w towarzystwie Oscara. Długowłosy nie wyglądał najlepiej. Miał przygaszone spojrzenie, co było u niego rzadkim widokiem. W kąciku jego ust widziałam resztki zaschniętej krwi. Szybko doszłam do wniosku, że Justin tego wieczoru dość mocno przesadził. Jak on mógł pobić mojego Enisa? Przecież on mu nic nie zrobił. Oshee tylko raz ze mną zatańczył, bo doskonale zdawał sobie sprawę, że brakowało mi tego uczucia, które towarzyszyło naszym profesjonalnym układom. To nie był powód do takiego zachowania ze strony mojego chłopaka.

– Selena musimy porozmawiać – odezwał się w końcu Horan, przerywając głuchą ciszę między nami. – Czemu odwróciłaś się od nas, kiedy wyjechaliśmy ze Stanów? – zadał pytanie, którego spodziewałam się od kilku dni.

Usiadłam na łóżku w taki sposób, aby być twarzą do swoich przyjaciół. Długo wpatrywałam się w swoje dłonie, jakbym właśnie w nich miała odnaleźć odwagę, która w jednej chwili ze mnie uleciała. Niepewnie podniosłam swój wzrok na Oscara, który spoglądał na mnie z wielkim smutkiem wypisanym na twarzy. Wiedziałam, że chłopak miał do mnie żal. Z jednej strony po prostu bez słowa wycofałam się z jego życia, choć dawniej mu obiecałam całkiem coś innego. Z drugiej mój chłopak wczoraj wyładował na nim całą swoją złość, a tego przecież nie planowałam.

Gdy w końcu przeniosłam swoje spojrzenie na Nialla, powoli zaczęłam podciągać rękawy bluzki. Wiedziałam, że moje blizny były już ledwo widoczne, ale oni byli w stanie dostrzec nawet najmniejszą rysę na moim ciele i nie tylko. Nie chciałam mieć już dłużej przed nimi żadnych tajemnic.

~ Oscar ~

Siedziałem tam i wpatrywałem się w pocięte nadgarstki Seleny. Nie potrafiłem zrozumieć, jak ktokolwiek mógł być tak podłym człowiekiem, żeby skrzywdzić tą słodką i niewinną kobietę. W czasie kilku jej wypowiedzi wszystko stało się jasne. Moja przyjaciółka nie odsunęła się od nas specjalnie. Po prostu ktoś włamał się na jej e-maila, przez co później miała pełno nieprzyjemności.

Żałowałem, że nie mogłem być przy swojej przyjaciółce w tych wszystkich trudnych dla niej chwilach. Byłem potwornie wściekły na samego siebie, gdy słuchałem dalszej jej opowieści. Przez te kilka lat od naszego rozstania nie raz zawalił się jej dotychczasowy świat, a ja nie mogłem jej w tym czasie wspierać.

Czasem wydawało mi się to nie realne, żeby tak młoda kobieta w swoim życiu tyle przeszła. Jednak jej łzy mówiły same za siebie. Nie potrafiłem sobie wyobrazić tego, ile ona wycierpiała, a wiedziałem, że sytuacja w szkole jej tego nie ułatwiała.

W jednej chwili przeszła mi cała złość i żal wobec brunetki. Jednak wiedziałem, że jej chłopak nie był uczciwy z w stosunku do Seleny. Byłem ciekaw, czy przyznał się mojej przyjaciółce, że to on skrzywdził Amandę lub powiedział jej o swoim dziecku, bo przecież kuzynka Horana wykrzyczała mu to w twarz, gdy nakryła go inną. Sądząc po ostatnich wydarzeniach, bardzo w to wątpiłem. Przecież w innym przypadku nigdy nie zostałaby jego dziewczyną, bo wiedziałem, jak bardzo nienawidziła chłopaka, który zranił w tak potworny sposób bardzo młodą dziewczynę.

Nie mogłem dłużej patrzeć na jej łzy. Usiadłem bliżej dziewczyny i otworzyłem swoje ramiona, pozwalając jej wtulić się w swój bok. Moja przyjaciółka od razu wykorzystała sytuację i położyła swoją głowę na moim barku, mocno ściskając mnie w pasie. Czułem, jak moja koszulka stawała się mokra pod wpływem słonego płynu sączącego się z jej oczu. Położyłem swoje ręce na jej plecach, które delikatnie starałem się rozmasować. Zawsze to pomagało mojej księżniczce się uspokoić. Tak było i tym razem.

Chciałem odsunąć od siebie dziewczynę, ale ona mocniej wtuliła się w mój tors. Mimowolnie uśmiechnąłem się na ten gest, bo przypomniałem sobie wszystkie szczęśliwe chwile z nią spędzone.

– Kochanie usiądź prosto, bo z Niallem mamy coś dla ciebie – powiedziałem pogodnym tonem.

Brunetka jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odskoczyła ode mnie. Selena usiadła po turecku, opierając się o ścianę i patrzyła wyczekująco to na mnie, to na naszego przyjaciela.

Blondyn wziął gitarę, która leżała na ziemi i zaczął grać piosenkę, którą napisaliśmy razem podczas rozmowy na jednym z portali społecznościowych. Po pewnym czasie ten utwór znalazł się na płycie jego zespołu, jednak ze zmienionym imieniem dziewczyny, aby nikt nie połączył tego z naszą przyjaciółką. Jednak tym razem obaj chcieliśmy zaśpiewać naszej przyjaciółce oryginał, zanim usłyszałaby go na scenie.


Pamiętasz ten dzień, kiedy się poddaliśmy,
Kiedy powiedziałaś mi, że nie daję Ci wystarczająco,
I wszyscy twoi przyjaciele mówili, że Cię zostawię?
Ona leży na łóżku z moją bluzką na sobie.
Po prostu myśląc, jak popełniłem ten błąd.
To nie jest plama od czerwonego wina, krwawię z miłości. 

Proszę, uwierz mi, czy nie widzisz
tych rzeczy, których dla mnie znaczysz?
Oh kocham cię, kocham cię,
Kocham, kocham cię Selena. 

Żyję dla ciebie, tęsknię za tobą Selena.
Będę tym światłem w twoich oczach Selena.
Żyję dla ciebie, tęsknię za tobą Selena.
Nie pozwól mi odejść.
Nie pozwól mi odejść... 


Gdy z Naillem na zmianę śpiewaliśmy zwrotki, widziałem, jak łzy zbierały się w oczach dziewczyny. Podczas całego utworu wspominałem, różne sytuacje z naszego wspólnego życia.

Doskonale pamiętałem, jak Selena zawsze uwielbiała chodzić w moich bluzach, bo uważała, że były nadzwyczaj wygodne. Jedną z nich podarowałem jej tuż przed swoim wyjazdem, aby zawsze miała jakąś cząstkę mojej osoby przy sobie.

Pisząc tę piosenkę, chciałem przelać wszystkie swoje emocje do tej kobiety na kartkę. Wtedy sądziłem, że w ten sposób mogłem uwolnić się od tej miłości. Jednak to nie było takie proste. W Szwecji próbowałem stworzyć kilka związków. Niestety żaden z nich nie przetrwał próby czasu, bo nikt nie potrafił zastąpić Seleny. To ona zajmowała szczególne miejsce w moim sercu.

Czy byłem zazdrosny o nią, kiedy widziałem, jak całowała się ze swoim chłopakiem? Owszem. To bolało. Czułem, jak moje serce łamało się na miliony małych kawałków. Wiedziałem, że Justin miał jakiś cel w spotykaniu się z moją księżniczką. W końcu to nie był typ mężczyzny, który poważnie myślał o związkach. Miałem dziwne przeczucie, że ten sms, którego Selix dostała w samolocie, zawierał sporo prawdy. Jednak ja nie miałem na to żadnych dowodów. Musiałem się tego dowiedzieć w jakiś sposób i chyba wpadłem na świetny pomysł.
_________________________________________________________________________________Hej kochani :)

Chciałam Was bardzo zaprosić do mojego nowego opowiadania "Another World |TFC|", które znajdziecie już na moim profilu. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Zdradzę Wam tylko tyle na jego temat, że ono poświęcone The Fooo Conspiracy oraz francuskim tancerzom, których ulubionym stylem jest dancehall.

Na jaki pomysł wpadł Oscar?
Czy Justin naprawdę zdradza Selenę?
Czy Selena pozna prawdę o swoim chłopaku?
Z kim Selena powinna być? 
Z Oscarem, który chce jej szczęścia i naprawdę nią kocha? 
A może z Justinem, który ma wiecznie przed nią tajemnice i jest bardziej przejęty swoim dobrem?

3 komentarze:

  1. Wkońcu się doczekałam rozdziału :* który jak każdy jeden jest gebialny 😍 szkoda ze Justin nie pozegnal sie z Sel ale liścik do niej był miły. Chociaż tyle dobrego. Oscar piękną piosenkę napisał dla swojej wybranki. Moze Sel sie wkoncu skapnie ze on ją kocha. :) Mam nadzieje ze Sel bedzie wkoncu szczesliwa tak naprawde 😍 czekam na kolejny rozdzial i zycze duzo weny kochana do nastepnego 😍😘😍😘😍😘

    OdpowiedzUsuń
  2. O matulu💕
    Rozdział wspaniały kochana💖
    Och jak ja kocham tą piosenkę ❤
    Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału😍
    Dużo weny💋

    Twoja zawsze wierna fanka 😍💋❤😘💖💕

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo... Zaczyna się coraz więcej dziać i myślę że dużo jeszczę zmartwień przytrafi się Selenie życie dużo wemy i do następnego ^^

    OdpowiedzUsuń